Powiedziała:
a więc
stało się
ponownie
pociągnięcie pędzlem
rozmazało ciszę
barwą z palety
połamanych kości
bierności i niemocy
nie jestem już
dziewczyną ze snów
dawno minęły
czasy
kiedy mogłam
wybierać
ulubiony kolor
i swobodnie nim
farbować
czyste płótno
autor

raskolnikowski

Dodano: 2023-02-06 00:59:49
Ten wiersz przeczytano 326 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
Wiersz dobry aczkolwiek nieprawdziwy. Śmiech,
wesołość, radość powinniśmy celebrować zawsze. W myśl
zasady: Radujmy się teraz. Kolejna chwila może być
jeszcze mniej odpowiednia do radości.
Mało Ludzi Cię czyta. Ten wiersz jest bardzo rasowy.
:):)
Boleści szukają ukojenia w wierszach.
To ponoć pomaga terapeutycznie. I może się podobać. Bo
ludzie lubią cierpieć.
Pozdrawiam
Poezja
nawożona cierpieniem
kwitnie
wow! Piękny wiersz.