Powracający sen
Aksamitne obłoki otulają ciało
Mgła przysłania oczom widok
Deszcz marzeń opada, lecz ciągle to za
mało
Ku zatraceniu z szeptu wyłaniając słowa
Tworząc jedwabny kokon -
pięknych złudzeń. Budzę się, by zacząć od
nowa
autor
karili
Dodano: 2008-10-15 17:28:42
Ten wiersz przeczytano 508 razy
Oddanych głosów: 15
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (8)
Oryginalny ciekawy wiersz. Ciekawe zrymowanie, tak
jakby od niechcenia.
Jakby zrobić inwersję byłby jeszcze rym oczom-kokon
cudowny nastrój - sen, marzenia ale i czas
działania...
Cieply, rozmarzony wiersz. Uzywajac niewielu slow
potrafilas zbudowac nastroj.
w takim jedwabnym kokonie rozkosznie ciepło,trochę
złudzeń nie zaszkodzi ,wiadomo że sen nie trwa
wiecznie ,subtelnie poprowadzona myśl ,ładny wiersz
Ciepły i miły wiersz. Pozdrawiam +
Piękny i lekki wiersz...
Złudzenia niestety, to tylko piękne złudzenia...
Jestem pewna ze juz dzisiaj czytalam ten wiersz i
oddalam na niego glos.Powtorze wiec komentarz:Zeby
mozna bylo tak pieknie snic ,niestety trzeba sie
czasem obudzic.Pozdrawiam