Powrót
Gdy patrzysz na mnie, wszystko jest
inaczej,
zgasłe źrenice blask swój utraciły.
W lustrze, radości w oczach nie zobaczę,
żeby ją wzbudzić brakuje mi siły.
Na nic się zdadzą słowa pełne żaru,
choćbyś ich setki dziś wypowiedziała,
z ust, wylewanych rzeką bez umiaru,
odchodząc, wiarę ze sobą zabrałaś.
Komentarze (180)
Sorry, niebieskie piórko, ale ja nie kupuję.
Banał.
Oczywiście temat banalny, jak wszystko o miłości, ale
poeta potrafi to przemienić magią słowa.
Tobie to nie wyszło.
Żebyś chociaż rytm utrzymał.
Zastanawiają mnie wszyscy ci klakierzy pod tekstem.
Czyżby na Beju tak kiepsko się działo?
Naprawdę taki brak wyczucia poezji?
Tak się dzieje, kiedy brakuje krytycyzmu i prawdziwego
czytania.
Przepraszam, ale musiałem się wypowiedzieć. A
praktycznie nie robię tego na tym portalu. I to nie
tyle przez twój wiersz, co komentarze pod nim, Sotku.
Cudne cudownie. Głosuję.
++ :) pozdrawiam i głos zostawiam +
podoba się sedeczności
Życia zmienia nasze dusze nieuchronnie, a i twarze sie
zmieniają. Pozdrawiam Sotku.
odbicie w lustrze wiersza. Pozdrawiam!
bardzo ładny z nutką nostalgii:-)
pozdrawiam
wiara lubi wracać... wiersz całujący żalem :)
Pozdrawiam
Bardzo ładny wiersz Sotku, z dozą żalu i smutku.
Przez co staje się taki życiowy,prawdziwy. Miłego
dnia.
Smutek wycieka z tych słów +
Smutna treść wiersza,ale w życiu są nie tylko
przyjemności, lecz odwiedzają nas i przykrości, by
człowiek więcej docenił wartość dobra.Pozdrawiam
szanowny Autorze - wkur...zasz! Biegasz za głosami,
zamiast poczytać uważnie swoją "produkcję", poprawić
interpunkcję, bo w niej kilka kwiatków i nawet taki,
jak "odchodząc wiarę".
A może wiara znajdzie się ...w podwójnym dnie
walizki:)
Pozdrawiam Sotku
_wena_ - nie gorączkuj się. Po wtrąceniach stawiamy
przecinek. Widzę nawet kolejny brakujący przecinek:
..w lustrze, radości w oczach nie zobaczę, żeby nie
sugerować metafory dopełniaczowej "lustro radości".
gdy patrzysz na mnie - gdzie tu jest zawarta myśl?