Powrót
Gdy patrzysz na mnie, wszystko jest
inaczej,
zgasłe źrenice blask swój utraciły.
W lustrze, radości w oczach nie zobaczę,
żeby ją wzbudzić brakuje mi siły.
Na nic się zdadzą słowa pełne żaru,
choćbyś ich setki dziś wypowiedziała,
z ust, wylewanych rzeką bez umiaru,
odchodząc, wiarę ze sobą zabrałaś.
Komentarze (180)
I pięknie i smutno.
I pięknie i smutno.
hmmm, szkoda. Pozdrawiam.
Zranioną duszę trudno pocieszyć.
Pozdrawiam:)
Rozstania, a zwłaszcza odejścia są bardzo przykre. Ale
często nie ma tego złego, co by na dobre...
Tak, miłość, smutek... twoje klimaty, Sotku.
Też bym pozbyła sie tych przecinków, które wskazała
Agnieszka B.
Pozdrawiam
Piękny wiersz, jak usłyszy to się wzruszy) Pozdrawiam
niezwykle serdecznie)
Poetycko wyrażona chwila rezygnacji i chyba wciąż
tlącego się uczucia. Serdeczności Sotku.
Piękne są Twoje wiersze.
Mogę z czystym sumieniem
powiedzieć, że jest to dojrzała
poezja na poziomie ponad
amatorskim.
Pozdrawiam:}
Odczułam smutek czytając Ciebie, lecz to co piszesz
jest piękne. Miłego dnia życzę :)
Witaj Sotku
Smutno u Ciebie Dziś
a jednak miłego życzę :)
Bardzo smutno u Ciebie. Ciężko jest odbudować zaufanie
i wiarę w człowieka.Pozdrawiam cieplutko.
Tylko te przecinki proponuję zabrać po słowach:w
lustrze, odchodząc.
Słowo na rozstajach...
Witaj,
bardzo dziękuję za komentarz.
Przepraszam, że z takim opóźnieniem, ale walczyłam o
komputer!
Twój wiersz jak dla mnie bardzo, bardzo pesymistyczny,
ale życie to nie serial TV, a i tam różnie bywa.
Mam nadzieję, że to tylko wiersz na temat rozstań...
Życzę Tobie wiele miłośći /jestem pewna że na nią
zasługujesz/ i radości z życia.