Powrót
Gdy patrzysz na mnie, wszystko jest
inaczej,
zgasłe źrenice blask swój utraciły.
W lustrze, radości w oczach nie zobaczę,
żeby ją wzbudzić brakuje mi siły.
Na nic się zdadzą słowa pełne żaru,
choćbyś ich setki dziś wypowiedziała,
z ust, wylewanych rzeką bez umiaru,
odchodząc, wiarę ze sobą zabrałaś.
Komentarze (180)
Bardzo ładny smutny wiersz. Pozdrawiam, miłego dnia.
Prze ślicznie
Bardzo ładny liryk.
Pozdrawiam
Pewnie mają rację ci, którzy mówią, że nie wchodzi się
dwa razy do tej samej rzeki. Podoba mi się ten wiersz
w refleksyjno - smutnym klimacie. Miłego dnia:)
Witaj,
Jeśli chodzi o mnie - po prostu pięknie. Pozdrawiam
serdecznie i dziękuję, za miłą wizytę:)
regeneracja wymaga czasu i przetrwania więcej to
kwestia szczęścia
Odejścia są zawsze pełne bólu i rezygnacji,powroty zaś
miłe i przyjemne tak jak Twój tutaj.Pozdrawiam
serdecznie.
Czasami tylko jedno małe słowo wszystko zabiera...
nawet wiarę na zmianę...dzięki za odwiedziny i
komentarz...nasza siła w trzeźwości...miłego dnia
Bardzo ładny wiersz, porusza mnie wrażliwość -
refleksja delikatna a wymowa rozbudza wyobraźnię.
Pozdrawiam :)
Przepięknie :D Świetny powrót po miesiącach :)
Urzekający do bólu a końcówka niesamowita :) Miło Cię
znów widzieć, Sotek :D Pozdrawiam serdecznie +++
Ładny, smutny wiersz!
Uwagi? Bez technicznych wg mojej wiedzy i oka, lecz
jeśli któraś sroka czegoś się dopatrzy - niechaj
uzasadni. Mnie - z podobaniem.
Piękny wiersz. Miłość trudno jest wzbudzić od
nowa.Pozdrawiam Sotku.
Smutek aż oczy rozwiera
Miłość się wypaliła.