Poznaj mój ból
Do Ciebie Skarbie...
Znowu nie mogę zasnąć.
Brak gruntu pod nogami zbyt mocno
przypomina Mio o tym, że jest…
Kolejny raz czuję się winna, ale wciąż nie
wiem za co..
Twoja obojętność jest gorsza od ludzkiej
nienawiści…
Chcesz coś udowodnić, a ja się zgubiłam w
tunelu marzeń które pomogłeś mi
utworzyć..
Przecież nie można żyć tylko nadzieją..
Potrzebny fundament kończy się na
płaszczyźnie ziemi..
Znowu te łzy, o których miałam zapomnieć z
chwilą poznania ciebie..
A ty mi pozwalasz wciąż pamiętać o tym co
to ból, może nie chcesz o tym
wiedzieć-dlatego uciekasz..
Moja wrażliwość mi nie pomaga, a ty ją
chwalisz..
Już ci mówiłam, że mi przeszkadza..
Bo nie potrafię tak po prostu czegoś
zostawić, ominąć rozdziału..
Udawać, że wszystko jest w porządku..
Mogłabym biec do tyłu krocząc wciąż na
przód, ale i tak wiem, że nie zawrócę
wszystkiego, bo jedno serce nie ma tak
wielkiej siły..
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.