Pragnienia
Pragnienia
utrwalają się w drzewach
czekających na liście
w popękanym uśmiechu Giocondy
w soczystym miąższu śliwki
zerwanej na działce
w drodze uciekającej ode mnie
Między nami
dream dziękuję za uwagi
autor
ILL
Dodano: 2008-07-30 10:40:22
Ten wiersz przeczytano 1153 razy
Oddanych głosów: 36
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (18)
hmm...pragnące wersy, określona pora roku namalowana w
bezlistnych drzewach...grymas na twarzy i odrobina
codzienności zamknięta w soczystym miąższu... tęsknisz
za tym, ale idź tą drogą, aż do bramy gdzie chwile
mogą stać się codziennością, której będziesz mogła
dotknąć...wiersz jest drogą prowadzącą do nas...
pragnienia....skryły się w Twoim wierszu w
fantazyjnych metaforach;))
Chyba nie skomentuję za dużo już było komentarzy no
cóż lubię Twoje wiersze i Tyle :)
tresc i forma bardzo dobra wiersz wspanialym piorkiem
pissany .. jestem pod wrazeniem .. pragnienia mozna
dostrzec wszedzie jesli sie tylko tego chce
Mistrzowsko wywazone slowa wywoluja rosnace napiecie
by zostawic czytelnika w domyslach. Dokonczony wiersz
czy nie, zostawia jednak pole do wlasnej
interpretacji.
One sa wszedzie tam gdzie chcemy ,zeby byly a te
,ktore sa w Twoim wierszu to te takie bardziej
osobiste ...miedzy Wami.Super !
pragnienia... są między nami - tak proste i tak
piękne :)
...a mnie się podoba o tej śliwce, soczysty miąższ i
tak dalej... pobudza wyobraźnie. Poza tym zauważyłam,
że lubisz minimum słów, a maksimum treści i opanowałaś
tą sztukę do perfekcji.
Interesujacy wiersz, jeden z niewielu dobrych na
topie.
Wzniosłe myśli w tym wierszu, głęboka metafora,
pragnienia delikatnie, subtelnie wyrażone.
krótko i wymownie...mogę tylko pogratulować...
Ładnie autorka napisała w wierszu,"Pragnienia
utrwalają sie w popękanym uśmiechu Giocondy".Nasze
pragnienia do spełnienia.Ciekawe porównania.
Bardzo poetycki i dopracowany wiersz... zgodze się z
Eloise, że ten niedokończony ostatni wers jest bardzo
wymowny
Piekne te pragnienia i takie poetyckie op - bardzo
dojrzałym piórem pisane zarówno w treści jak i formie.
Mniam !
Widać rękę mistrza.
Powiedziałbym nawet, że się potęgują (a nie
"utrwalają"). Da
Vinci nieskończenie rozszerza treść wiersza jednak jak
dla mnie wzmacnia odległość (nawet interesujący efekt,
tylko ten klimat raczej nie jest ciepły). Podoba mi
się forma wiersza (chociaż rozważyłbym zastąpienie
wielokropka pustym wersem przed ostatnią linijką).