Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Przed zimą


Jesień wylewa się z ram
nagich gałęzi krakaniem wron
w objęciach wiatru mocy

trzepie dywan co klon
rozłożył po mroźnej nocy
i czasem zanuci gołębiom

taki szarawy pejzaż czekania
za czymś za kimś co przecież
nie wróci i wtedy widać moment
pojednania aury i ludzi

poranki szkliste na kałużach
tańczą z wróblami jakby
były na ślizgawkach pękających
pod spieszącymi butami

a tam gdzieś na skraju lasu
nocą lampiony z gwiazd prowadzą
lisa na smak żywej potrawy
którą sam przyrządzić musi

jeszcze niewidoczny bo śniegowych
znaków nie zostawi
noc księżycowa długo zabawi
na zimnych oszronionych polach

autor Iwona Derkowska

Dodano: 2021-12-02 18:54:24
Ten wiersz przeczytano 943 razy
Oddanych głosów: 7
Rodzaj Rymowany Klimat Refleksyjny Tematyka Przyroda
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (6)

bronislawa.piasecka bronislawa.piasecka

Pięknie opisała już późniejsza jesień. Wkraczamy di
zimy, pojawił się śnieg i jest chłodniej. Pozdrawiam.

anna anna

podobają mi się i te
poranki szkliste na kałużach
i lisa na żywej potrawy
którą sam przyrządzić musi.
Słowem fajnie, obrazowo.

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Witaj
Bardzo obrazowo oddałaś jesienny pejzaż udekorowany
dywanem klonowych liści.
Ślę serdeczne pozdrowienia Iwono.

sisy89 sisy89

Piękny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie :)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »