Przepraszam za nuty zasiane w...
Kwintesencja moich 'Przepraszam'
nie wiedziałam że odejdę
był rzut o ścianę
było łez (pięć setek)
a na końcu było nic życzliwe
spokój toni lazurowej
wewnątrz mnie
i nazwę to nieczuciem
co wprowadzi Cię w błąd
nie chciałam
odejść
pamiętałeś
te gwiazdy i gitarę
- wzięłam to do siebie
mocno uwierzyłam
mocniej wyściskałam
i odeszłam
"tak mało siebie znam..."
Komentarze (4)
jak i ja mało znam siebie...
+ bo ja też odeszłam. A raczej zotałam odesłana z
kwitkiem. Po 380 dniach...
Pełen tajemniczości dobrze napisany wiersz...uczucia
rosterka i melancholia. Nie zgodzę się z przedmówcą,
że pusty... chyba,że nie umie czytać "międzyw"
wierszami.
Janie wiem co się z Toba dzieje! Wiersz jest pusty! O
co wogóle Tobie chodziło?! Mam wrażenie, ze trochę się
pogubiłaś i wciągasz w to nas xD -ale ze mnie
kłamczucha xD Kocham Cię Skarbie ;*
dodc dobry wiesz , ktorego gratluję