Przezmysł. Klechda staropolska.
Zatopię w sobie wszystkie miłosne frazy
świata
te odrodzą się w pokruszonych
kryształach
Ewa Kosim
nie mogę od ciebie odejść
chyba, że w śmierć
- napisało się na różowej kartce
(jedno z najszczerszych wyznań!)
zaraz zlecieli się dobroradcy
zaczęli ubliżać od grafomanów
garść motyli, ciskanie sercami w gwiazdy
- powiedziałem bez przekonania
źli ludzie pochwalili
załamany wziąłem ostrą nić i odpiłowałem
sobie język
milczy się pięknie, wielokolorowo
nadal mnie kochasz
Komentarze (11)
dzięki
Fajniste to, pozdrawiam :)
dzięki
Różowe Wyznanie ucieszy Ukochaną :)
Pozdrawiam :)
tulaski dla Pięknouśmiechej
Miło mi Flo, że mogę przeczytać swoje myśli w Twoim
pięknym wierszu. Dziękuję
Tulaski
Szczere wyznania zawsze są piękne:)tak też pozdrawiam.
jak to miło, że są wśród nas taki poeci jak Ty :-)
jézyk nie pępowina, odrośnie...
Najpiękniejsze są najszczersze wyznania, jeśli to
grafomania - trudno:) Miłego dnia:)
Jakże ja Was lubię jak się kochacie,
w zanadrzu 500 + jak wiem mi oddacie.
Pozdrawiam Florku, zaskakujesz mnie ale:
homo sum et nil humamnum a me alienum esse puto.