Przyjaciel...
Sylwuś...zawsze starasz się mnie wesprzeć i pocieszyć...
Mimo, że nie jest twoją rodziną,
wyjawiasz mu prawdziwe sekrety.
Mimo, że zawsze może odejść,
opowiadasz mu o swoich marzeniach.
Mimo, że nie jest z tej samej krwi,
nie traktujesz go jak obcego przybysza.
Czujecie do siebie coś więcej,
niż zwykłą znajomość,
Ufacie sobie, jesteście szczerzy
Mimo, że każdy pójdzie kiedyś w swoja
stronę,
ale po latach się znowu spotykacie
I już wiecie jak na siebie mówić
Przyjaciel...
...za to Ci dziękuję ;*
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.