PRZYJACIEL LUNA
Księżyc patrzył na mnie z za firanki,
promieniami pieścił moje dłonie,
pod poduszkę przyniósł mi tęsknoty,
tylko miłość, me serce ukoi.
A noc cicha, ciepła i tajemna,
nawet gwiazdy skryły się za chmury,
a on woła, pójdź za mną, nie pytaj,
chce prowadzić mnie drogą przez góry.
Usłuchałam wyszeptanej prośby,
nie zważając, na jesienną porę,
a on wiedzie mnie w Twoje ramiona
i oświetla Twe usta spragnione.
I zabiły naraz wszystkie dzwony,
rój motyli słodko nas otulił,
a on puścił księżycowe oko
i pomachał promieniami z góry.
Komentarze (20)
Niezły wiersz ale popraw zza- pisze się razem.
Troszkę złamał Ci się w wierszu styl. Powtórzenia... a
on... nie wyszły wierszowi na dobre. Rój motyli słodko
otulił - stopy mają takie gorące a w ustach słońce.
Romantycznie tu :)
Bardzo lubię patrzeć w księżyc nocą! piękny wiersz++++
Pozdrawiam milutko i dziękuję :))
Jeśli już musi być w tytule z cudzoziemska "luna"
zamiast nasz poczciwy "księżyc", to jest to wówczas
rodzaj żeński "La luna" czyli ta przyjaciółka, a nie
ten przyjaciel..
Piękny wiersz, bardzo nastrojowy i romantyczny- porwał
mnie:) Pozdrawiam serdecznie!
Piękny wiersz. Cieplutko pozdrawiam + zostawiam
Fajny zawadiaka z tego księżyca...pozdrawiam
serdecznie...
Fajny ten księżyc, przyjaciel zakochanych. Udany
wiersz, brawo! Pozdrawiam niezwykle serdecznie.
Rozmarzony, tęskliwy i niezwykle romantyczny - Twój
wiersz. Pozdrawiam.
Witaj ładny wiersz pójdę za tobą w nocy mrok ileż
tajemnicy i niepewności, pozdrawiam
jesteś moją , kolejną ulubioną poetką czytam Twoje
wiersze z ogromną przyjemnością.
Piękny i bardzo nastrojowy.Pozdrawiam cieplutko!
W swietle ksiezyca milosc jest jeszcze bardziej
blyszczaca.Przepiekny wiersz! ++++
To taki romans z księżycem...
Ładnie.
Pozdrawiam:)
księżyc i moim przyjacielem jest w wieczornych
spacerach