ptaki nie uniosą myśli
wzrok skierowany w czas
oczy ściana
dziewczynka szepcząca
dlaczego tak
ptaki nie uniosą myśli
drzewa nie przytulą duszy
gdzie królestwo dzieciństwa
przykucnęła na krawędzi zegara
wyszeptała
obiecałaś
ty co urodziłaś
ty co chrzciłaś słowami na wieki
dorośli kłamią gestami
zabijają słowami
została wskazówka zegara
zbiła lustro
pozostała łza
czy aby na pewno..
Ernest Bryl napisał mi "Nie pytaj o rade tych co sami piszą E.B" więc nie pytam o radę lecz o odczucia, emocje i obraz który zobaczyliście. Pozdrawiam
Komentarze (6)
tytuł bardzo dobry, stylowy, wiersz do niego nawet nie
dorasta; jest źle napisany;
Ta dziewczynka na pewno nie płacze ona nauczyła się
żyć .Jeśli zbiła lustro to znaczy, że tamtem świat w
którym nie było miejsca na miłość zamkneła na zawsze
za sobą. Tak widzę obraz dziewczynki w Twoim wierszu.
dzieci jak bumerang wyczuwają fałsz Dziecko samotne
serce boli, bo nikt nie rozumie, że świat smutny, gdy
miłość nie przytula
Wspomnienie dzieciństwa przywołuje rozgoryczenie. Nic
się nie zmieniło, zostały niespełnione obietnice,
samotność.
Stłuczone lustro to siedem lat nieszczęścia , do tego
czasu wyrosła na kobietę .
smutny obrazek z dzieciństwa, dziewczynka odrzucona,
niekochana, zapłakana, wpatrzona w zegar...wokól
czarne ptaki, drzewa bez lisci...