Pytam - dlaczego?
Ciągle nurtuje mnie to pytanie: dlaczego w ogóle chciałeś być ze mną? - Romanowi.
Dlaczego nie chciałeś być
ze mną dłużej? już za oknem
kolejny raz przekwitają róże.
I zaś wiatr jesienne liście goni,
a gniewne obłoki tańczą na chmurze.
Dlaczego ? przecież widziałam
jak Niebo odbijało się w Twoich
bursztynowych oczach, gdy unosiłeś
mnie w ocean rozkoszy i mówiłeś:
powiedz mi, napisz: "Na Zawsze Twoja"
Mówiłam, pisałam tak jak chciałeś,
przekonana, że równie mocno
jak ja Ciebie - Ty mnie kochałeś.
Podarowałeś mi przepiękne chwile,
po to chyba tylko, żebym bardziej
teraz cierpiała.
Tessa50
Komentarze (16)
Pozostają wspomnienia, czasem one muszą nam
wystarczyć...
To niesamowite, ale dokładnie to samo pomyślałam dwa
wiersze temu...
pozdrawiam ciepło Tesiu :)
Takie natrętne pytanie "dlaczego" - nie trać głowy -
będzie dobrze
Twoja milosc jest niesamowita!! jestes wspaniala
kobieta...goraco pozdrawiam.
Ujmujący jest Twój wiersz i niesamowita ta miłość
jednostronna od dziesięciu lat. Spójrz w dzisiaj, dla
Ciebie słońce chce świecić. Pozdrawiam cieplutko :)
(masz wiadomość na poczcie) :)))
emocje wylewaja się z wiersza jak z pełnego dzbana Ty
ciągle go kochasz czy on o tym wie ?
a może spotkasz jeszcze kogoś kogo obdarujesz tak
ogromnym uczuciem -tego życzę -piękny wiersz
-pozdrawiam
tesso..sa sny a w snach ty..i obraz przeszłosci..zmyj
proch z zasuszonych roz i wylej wiadro
złosci.........podlej je pragnieniem ciepła..podlej
łzami przebaczenia...spojrz tesso jak twoj ogród znów
sie zmienia spójrz jak kwitna róze i słonca blask
kapie sie w kamieniach spojrz ku górze nawet niebo
kolor zmienia.........roman nie czyta tych słow gdzie
serce zal wylewa....zas ty posadz znów nowe zycia
drzewa:):)
Niestety czesto na wiele pytań nie uzyskujemy
odpowiedzi dopiero czas i zycie udziena ich nam w
przyszłości w nadmiarze...pozdrawiam...
Piękny wiersz, przejmujący... Świetnie wyrażone
uczucia... Niesamowita siła przemawia przez ten
utwór..
Jak zwykle uczuciowo, z nutą smutku, braku
nadziei...nigdy nie można się poddawać, trzeba zacząć
wszystko od początku, na świecie jest tyle miłości...
Droga Tesso za każdym razem czytając Twoje wiersze żal
ściska mi serce... tyle w nich smutku niespełnionych
marzeń,braku nadziei na lepsze jutro.Wiem,że nie
zawsze jest idealnie,pięknie i romantycznie,ale życzę
Ci PIĘKNEJ PRAWDZIWEJ MIŁOŚCI. Wiersz bardzo
dobry,pozdrawiam cieplutko... powoli zapominaj...tego
Ci życzę!!!
hmmm wiersz naprawdę bardzo dobry ... czuć w nim
emocje , wiem co czujesz ... ja dla swojej miłości
zrezygnowałam z wszystkiego i teraz jestem bez niczego
- nie mam serca nie mam duszy - on wszystko mi zabrał
:( ale nie ważne ile razy upadamy ważne ile razy się
podnosimy ... wierze że jeszcze wszyscy którzy zostali
zranieni będą szczęśliwi :) pozdrawiam
Boże, jak Ty pięknie opowiadasz, prosisz, przecież
Wasza miłość jest(była) czyta, dlaczego tak się stało?
myślę, że jest jakaś szansa, inaczej nie pisałabyś tak
o miłości, pozdrawiam Cię, trzymaj się, nawet gdy
będziesz smutna, to będę razem z Tobą też smutna
Kochana Tesso50! Wiersz pisany z głębi serca..poruszył
mnie! Nawet nie wiesz..ale ja dokładnie wiem co
czujesz...mogłabym opowiedzieć Ci swoją
historię...jest bardzo podobna...Twój smutek tryska z
głębi Twojego wielkiego serduszka...poruszyłaś mnie
dogłębnie! Dziękuję Ci za to i serdecznie pozdrawiam!
Wiele pytań w Waszym związku zostało chyba bez
odpowiedzi. Może to i lepiej, a może wręcz przeciwnie
- mogły zmienić wiele?
Twoje cierpienie musi być ogromne, czuć je w każdym
niemalże wierszu. To chyba jeden z największych bóli,
jakie zna człowiek - oddać komuś całe serce, na
podeptanie...
Pozdrawiam Cię serdecznie z nadzieją, że już się
zabliźniło ;)