Radość powróci z Tobą
w moim ogrodzie myśli
kłębi się co niemiara
czy bycie z Tobą to raj
czy samotni pieczara
pożeglowałeś z wiatrem
w nieznane morskie otchłanie
potęgę mocy mych pragnień
zamieniłeś na czekanie
będąc sama usycham
jak liście w twej aureoli
na życia stabilnym lądzie
wspomnienie o Tobie boli
dopłyń do swej Itaki
przytulne uwij gniazdo
sprowadź mnie dużym ptakiem
i powiedz koniec wyjazdom
autor
szybasia
Dodano: 2009-04-01 00:01:38
Ten wiersz przeczytano 1323 razy
Oddanych głosów: 43
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (32)
Tak to jest mieć kochanka Odysa. Czekanie całe życie,
ale jaka później nagroda...
Wielka tęsknota, krzyczy z Twojego wiersza....