Ratunek Lorencii
O Ericku i Lethii było słychać wszędzie
witani tłumnie okrzykami ludzi
Ich heroiczne czyny przestrogą dla zła
lecz ono nie bało się ich choć często
przegrywało
I oto pewnego razu małe miasteczko
Lorencią zwane gościło jednego z bohaterów
świata
Wraz z gościną zło się pojawiło
nieoczekiwanie
By dowieść prawdziwej chwały swej
Męzny Erick dobył miecz i w szranki
stanął
do nierównej walki, gdyż on sam jeden
ich wielu rozwcieczonych i
znienawidzonych
Ale on wszystko to robi dla uciśnionych
i pięknym tańcem miecza szybko kończy
sprawę
A nazajutrz cieszy się gościną kontynuując
zabawę
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.