Raz dwa, raz dwa!
Pewien dyrektor z Białegostoku
nigdy nikomu nie dał urlopu.
Chciał dać przykład załodze,
skacząc na jednej nodze,
drugą brał zamach na obiboków!
Pewien dyrektor z Białegostoku
nigdy nikomu nie dał urlopu.
Chciał dać przykład załodze,
skacząc na jednej nodze,
drugą brał zamach na obiboków!
Komentarze (38)
Super ;-))))))
No dobry, nie powiem.
Serdecznie:)
Świetny :)
no po prostu fantastycznie :-)
Może i go znam hahahah!!!
Fajny limeryk, pozdrawiam marcepani na miłe
popołudnie:-)
+ :)))
miłego dnia
Tak też bywa,
limeryku treść prawdziwa.
to poskakał sobie,,,pozdrawiam :)
oo tak kop czasem pomaga hahah uściski
:)))
pozdrawiam:)
:))
Pewien,
pozdrawiam:)
:)
napisalabym - Pewie dyrektor
i /dal, dac/ za blisko siebie;)
Nooo! Teraz to jest z wisienką na torcie. BRAWO!
To czysty mobbing