Robaki i ser
po wierszu "Kwiaty dla Algernona" zrozumiałem jak mało osób na beju czyta coś więcej niż własne "wiersze" i nie potrafi się odnieść do literatury i sztuki dla nich ta dedykacja ;) i przypis
Nic się z niczego wziąć nie może
Bez skutku żadna jest przyczyna
Ani nauka z pustej głowy
Chleb nie wyrośnie bez zaczynu
Ciekawi mnie co pierwszym słowem
Ile żywiołów jest w eterze?
Czy Bóg w chaosie jest chaosem?
Czy anioł jest robakiem w serze?
To ja - Menokio, młynarz, mówię
Wiem, że rozumu jasność wolę
Prawda, jak chleb, ma swoją cenę
A każdy człowiek jest aniołem
Już po mnie idą, słychać kroki,
Wnet będę miał z płomieni łoże
Lecz szepnę, zanim zamknę oczy:
„Nic się z niczego wziąć nie
może”
Przypis:
Takimi oto słowami szesnastowieczny młynarz
z Friuli, Domenico Scandella, zwany
Menocchiem, opowiadał przesłuchującemu go
inkwizytorowi o swoich przekonaniach,
opowiadał z dumą, swadą i swobodą,
argumentując inteligentnie i sprawnie,
odwołując się wielokrotnie do słowa
pisanego, zadziwiając nie tylko
przesłuchujących go członków Inkwizycji:
„Powiedziałem, że zgodnie z moim
przekonaniem i wiarą wszystko było chaosem,
czyli ziemia, powietrze, woda i ogień razem
pomieszane; i to wszystko stanowiło jedną
masę, tak właśnie jak wyrabia się ser z
mleka, i w niej powstały robaki, były to
anioły; […] a wśród tych aniołów był
także i Bóg”
szczególnie dla Claudii
Komentarze (2)
Ciekawy, dojrzaly wiersz. Swiadczy o szerokich
horyzontach autora. Jak dobrze czasem przeczytac na
beju cos innego, niz rymowanki o tesknocie i
milosci...
Każdy ma wizje powstania ziemi każdy ma swoje odkrycia
a także ścieżki którymi chodzi ale zawsze jest w
skutku przyczyna nawet wtedy gdy komuś
szkodzi.Przesłanie może być prawdziwe jak robaki
przyjmą obraz wyobrażony.Taki sens wiersz ma Dobry
wiersz