Róbta co chceta

tego nie da się wyleczyć ...a może ...

Intrygujący wiersz.

zrobił wrażenie.....

niby temat błahy, ale brak cienia.....
ciężkie dla serca strachy


pozdrawiam:)

ciężki lecz dobry wiersz...widzę ,że sprawdzasz się
też w takich klimatach... pozdrawiam:)

Ale fajnie dziś u Ciebie. Klip z dzieciakami super
pasuje.
Tak proszę częściej, pomaga. W nagrodę masz ode mnie
moje świrowanie:
https://www.youtube.com/watch?v=kRY_PZIKeqM

Refleksyjny przekaz skłaniający do przemyśleń nad
wartościami.
Odbieram go z humorem starając się dobrać do owego
tekstu melodię.
Pozdrawiam:)
Marek

Arku widzę,że próbujesz różnych klimatów ten jakiś
ciężki ze świetnie dobraną muzą Serdeczności:))

Mily - był. szkoda, że pokasowałem wiersze
bordobluesa, bo mógłbym odtworzyć komentarze.
co do tego wiersza, to zapamiętałem tylko komentarz
Halinki Cii-szy

/brak dawcy
to nieistnienie cienia / pamiętam te wersy
Czy możliwe, że ten wiersz już tu był?
Pozdrawiam Arku :)

Witaj Arku.
Kiedy mamy swoj cien to jest dobrze, znacznie gorzej
kiedy stajemy sie cieniem.
Moc serdecznosci:)

zimno i mrocznie - wolę u Ciebie inne klimaty :-)
pozdrawiam

Cóż, nie każdy wiersz ma być gładki i miły.
Pozdrawiam :)

świetnie, intrygująco, acz mrocznie...super muza:)
pozdrawiam Arek

Emocje i obłęd niemal wyczuwalne przez skórę.
Podoba mi się :)

Mroczny, acz dobry wiersz.
Miłego wieczoru Arku.
Pozdrawiam serdecznie:)