Róbta co chceta
Piszę do Pana Na Wysokości,
w imieniu swoim i całej ludzkości -
niechaj da to,
co najbardziej chcą,
poetki, którym brakuje miłości.
I Bóg odpisał, bo też jest ''w sieci'' -
nie sam zapewne - lecz komuś zlecił,
"panie poeta -
róbta, co chceta -
dajcie mi spokój - wy wierszokleci".
autor
BordoBlues
Dodano: 2018-04-28 14:59:32
Ten wiersz przeczytano 3302 razy
Oddanych głosów: 83
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (85)
chciałabym mieć swój cień jak najdłużej, ale taki
wesoły, figlarny i optymistyczny
Mocne :)
Ja też choruję na wszystko ;) ...
a wiersz pierwsza klasa ...
dziękuję Ci Arku rzeczywiście dla mnie :) Super, mogę
prosić o więcej?
Hmm, katharsis... Dobry wiersz ;)
Pozdrawiam!
Dość mroczny klimat i poważny problem.
Pozdrawiam i dziękuję.
Niezły wiersz :) :) pozdrawiam i głos zostawiam +
Wow! Faktycznie mroczno. Parę rymów się wdarło, ale to
pewnie zamierzenia Autora.
Pozdrawiam:)
Ps. - co do kom. fatamorgany - nie przez słabośc
żadną: nauczyciele zwykle mają wiele racji
Arku! - dziękuję za zaproszenie.Póżna pora, jestem na
wielkiej bani i po wspanialej zydowskiej - światowej
muzyce. Rozgadam sie pewnie nad swoim
niezrojentowaniem, brakiem pewności.Napisze -
począwszy od akonczenia: napisałbym o sobie tak:
bądxblisko/mam toksyczną chorobę/ choruje na wszystko/
tylko tyle - wiem już o sobie.
Zwykle wiersz twoje są bardzo czytelne i to jest ich
zasadniczą i wielką silą. A tu - trach: walnąleś po
intelekcie - i - problem... chyba nie tylko dla
mnie.Myślę - nie wiem , ze to problem ze swoim drugim
ja, ktore nie może nas opuścić, mmo ze słowa same za
Norwidem i Niemenem z Rapsodu - snują się "czemu
cieniu odjeżdzasz?" -ale on - nasz cień -nie ma
szans:nie odejdzie. a - my - przynajmnej artyści i
wrażliwcy nie uwolnmy się od niego. W siecie zawirowan
swiatopgladowych - musimy chorować, gdy prawd i racji
jest tyle - ile punktow widzenia.Te "drzewa" o
przekrwionych oczach - uważam za uchybienie twojej
wlasnej poetyce i powinieneś zastąpić je cymś bardziej
osobistym - wlasnym. uważam to za niepotrzebne
posilkowanie sięodwrotnością uosobienia, gdy można
wprost.Wszyscy - wraz ze swoim alter ego jestesmy
swoją wlasnością i na tyle jesteśmy normalni - ile
mamy siadomości samych siebie. -to tak z mojego punktu
widzenia - patentowanego schizofrenika. - A w sumie
-to nie do końca pewnie zrozumialem twoj wersz
adresowany do intelektu i są to jedynie luźne
skojarzenaia człowieka na bani. Podoba misię ogólnie
jako przyczynek do refleksji, a głos daję, bo na
pewnych ludzi - czasami - glosuje się w ciemno.
Pozdrawiam sedecznie:)
a co domuzyki z linka:genialni gowniarze z pierwszej
ławki szkoły średniej. - super!
Bardzo wyrazisty, mocny wiersz.
Chory człowiek w chorym świecie...
Pozdrawiam Arku :)
Co jakiś czas, czuję podobnie..
Pozdrawiam:)
Arku, skleroza ze mnie :))) Wczoraj były Twoje
Urodziny, więc składam spóźnione, ale szczere życzenia
- zdrowia przede wszystkim, radości, uśmiechnietych
dni, sukcesów i spełniania marzeń! Wszystkiego
najlepszego!
Urodzinowy cmokk! :)))
Bardzo dobry wiersz, Arku.
Studium uzależnionego, wrażliwca, który nie umie
udźwignąć "chorego świata".
Pozdrawiam
Witaj Arku:)
Uczciwie przyznaję wolę milsze klimaty.Na szczęście
nie mam takich stanów jak Twój peel:)
Pozdrawiam:)