Rocznica śmierci
Trzynaście lat
nie wiem dużo, czy mało
patrzę wokół
co po tobie zostało
przebiegam dom wzdłuż i wszerz
inne drzwi, podłogi i progi
okna też
wymieniłam.
- Boże Drogi
jakby jego nigdy nie było
jakby snem
jakby się nie zdarzyło.
Śliwa ścięta, bo nie rodziła
wiśnia uschła
a jabłoń?
Jabłoń taka malutka była
więc na pewno już nie pamięta.
Jeśli ja zapomniałam
która kiedyś...
że gdyby coś to nawet godziny...
Dziś jesteś już tylko kamieniem
zimnym
pod warstwą jesiennych liści.
18 września 2014
Komentarze (20)
Piękny, refleksyjny i smutny wiersz Kryha. Dobrej
niedzieli. Pozdrawiam serdecznie:))
Nie tylko jest kamieniem, ale też i duszą, która tkwi
w Tobie. Pozdrawiam majowo
Smutne, ale to też życie.
pokochaj ziemie na której żyjesz i w której leżą
najbliższe osoby...
Drzewa i kwiaty i zwierzęta przeżywają odejście osoby
która się nimi zajmowała...pozdrawiam..
Mnie też czasem się wydaje, jakby przeszłość była snem
tylko. A może była snem?...
Piękny wiersz:))
Bardzo smutny i piękny wiersz.Pozdrawiam:)
Smutna i piękna nostalgia i głęboko prawdziwa...
Serdecznie pozdrawiam.
Miłego wieczoru życzę i "uśmiech" zostawiam:)
Piękny opis wspomnień, z nutką tęsknoty. Życie jest
takie, a nie inne. Nie mamy wpływu na tok jego
zdarzeń. Ważne, że radzisz sobie Krysiu.
Pozdrawiam serdecznie.
Smutna, ale w wielu przypadkach bardzo prawdziwa
refleksja.
Pieknie.
Pozdrawiam;:)
piękny wzruszający wiersz autentycznie prawdziwy
oddający klimat przeszłych dni,o których malutka
jabłoń zapewne nie pamięta
Pozdrawiam serdecznie :)
tak, piszcie tak ludzie... po prostu,
/a jabłoń?
Jabłoń taka malutka była
więc na pewno już nie pamięta./
to wzruszyło;)
Bardzo ładnie napisany wiersz. Pozdrawiam.
Pieknie uwieczniłaś Go w pamięci
Chociaz czasem to boli
Serdecznie pozdrawiam :)
Bardzo, bardzo ładnie. Pozdrawiam