rozkłębienie
dzień powstaje z chaosu,
wskrzesza dziwne uczucia
zapisane na pogiętych kartkach papieru
dryfują w nieznanym kierunku
- wchodzą w sny, w głąb duszy
rozszarpując każdą chwilę, każdy promień
słońca,
który śmiałby ogrzać kamienie pokryte
mchem
umierają
wśród gwiazd szklanego nieba
autor
Ewa Kosim
Dodano: 2018-01-21 00:09:02
Ten wiersz przeczytano 1059 razy
Oddanych głosów: 19
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (25)
Ale piszesz wieloznaczne wiersze, Ewo :)
Moje pierwsze wrażenie - wspomnienia, które drążą a
drążą jestestwo peelki...
Pozdrawiam :)
Poprawiłam dzisiaj :)
Halinko dziękuję, jutro potrawie :) buziaki - Danusia
jest wyjątkowa
Danusia poświęca wiele czasu na interpretację wierszy
i to jest piękne. Dla Autora NIEZWYKLE CENNE, bo
widac, ze stara się wejśc w wiersz i zrozumieć.
Wyjątkowa Czytelniczka:)
Wiersz bardzo na tak, ale nieco mi wadzi
'Każdy dzień' na początku i 'każdy dzień' pod koniec.
Tutaj z pewnością starałabym się
znaleźć synonim lub zastąpić innym słowem o tym samym
znaczeniu.
np. rozszarpując każdą chwilę...
a to pierwsze "każdy", na początku wiersza usunęłabym
pomiędzy "umierają" a wersem wyżej -odstęp. Byłoby
dobitniej:)
Przepraszam, Tak sobie tylko dumam.
To jest bardzo ciekawe, podoba mi się, pozdrawiam :)
Danusiu jakżeż piękny i celny komentarz, jestem pod
wrażeniem :) tulaski
Witaj Ewuniu. Po pierwszym czytaniu wiersza, poczułam
klimat jaki stworzyłas. Słowami trudno mi to wyrazić,
wciagasz już od pierwszych wersów w świat peelki.
świat chaosu, z którego peelka próbuje wydobyć to co
istotne, zapisując to w formie wierszy. Te wiersze
nie oddają grawitacji i siły emocji jakie są w niej.
Podoba mi sie jak posłużyłas sie kontrastem, kamień i
mech. Kamieniem jest to co peelka chce ukryć, coś co
jest twarde i ciężkie i wszystko to pokrywa
delikatnością. Swiatło pielegnuje tę delikatność,
miękkość , nie wiem może miłość... dopóki będzie
światło te ciepłe uczucia będą żyły, lecz kiedy ich
zabraknie zostanie naga prawda i twarde realia.... i
martwota.... myślę, że mówisz tutaj jak ważna w życiu
jest miłość wszystko co ze sobą niesie to uczucie....
pielęgnujmy ją nie dopuścmy aby zwiędła bo bez niej
trudno funcjonować i udźwignąć ciężką chaotyczna
rzeczywistość. Moc serdeczności Ewuniu.
Winstoku dzisiaj jesteśmy i cieszmy się z tego daru :)
dziękuję za komentarz pozdrawiam
Boże co ja z TOBĄ mam, każdy dzień to dar, może jutra
nie będzie, ale dziś JESTEŚMY razem!
:)
Ewo
Cieplutko pozdrawiam!
Ukłony pewnie doleciały!
dziękuję :) Grażynko dobrze sobie radzisz:) pozdrawiam
Intrygujący ten chaos i kamienie
mchem porosłe, myślę, że to symbol przeszłości i
twardych, ciężkich chwil z nią związanych, smutne jest
to rozszarpywanie promieni słońca i radości jaki
mógłby zbudzić rodzący się dzień.Pozdrawiam
serdecznie, piszesz dobre wiersze, tylko niestety mnie
je często trudno właściwie odczytać:)
Coś to u nas dziś smutasy...z chaosu zrodzeni sami
porządkujemy życie.Pozdrawiam i życzę weselszego
podejścia do życia.
krzyś to tylko kwestia wcielenia:) pozdrawiam
serdecznie
Witaj Ewuś:)
Zastanawiam się czasami jak się mają Twoje wiesze do
Twojego charakteru i otwartego podejścia do
życia,dziewczyny pełną temperamentu i humoru. No ale
czasami sam miewam różne chwile:)
Pozdrawiam Cię serdecznie:)