Rozkosz ciał
Barwy świata w moich żyłach...
Swoim dotykiem, unieś me serce do góry
Pragnieniem, wypełnij nierówności mej
skóry
Rozbierz me myśli, odziane niepewnością
Rozpal me żądze, niech płoną miłością
Oddaj się chwili, poddaj namiętności
Przelej swój ogień w ten świat nagości
Uwolnij pragnienia schowane za strachem
Nie przestawaj, uwodź mnie swoim
zapachem!
Zerwij łańcuch, poddaj się sile rozkoszy
Niech Twój żar, niepewność gestów
rozproszy
Zanurz namiętnie we mnie swe ciało
Szepne czule by i serce tak grało
Poczuj mój język wędrujący po ciele
Poczuj jak smakuje rozkosz, aniele...
Z TOMIKU : "PŁYNIESZ W MOICH ŻYŁACH"
Komentarze (8)
Prawdziwy erotyk.Bardzo mi się podoba dużo w nim
namiętności,aż dreszczyk mnie przeszedł.Pozdrawiam:)
Erotyczek jak się patrzy. Jak na debiut - ogromne
brawa.
Wiersz uroczy. Oddać namiętności - mniam.
Świetny wiersz - oby tak dalej....i oczywiście weź do
serca rady przedmówców!
subtelny, lekki a zarazem fantastyczny erotyk!! Jako
ze to debiut tym bardziej należą Ci sie podwójne
brawa!!
Namiętny, ale i subtelny erotyk."Dreszcze przechodzą"
jak się go czyta:) Uwodzisz słowem.
Uwolnić się od lęków, oddać namiętności. Na takie
zaproszenie chyba zareaguję...
wow! Namietnie i rozkosznie! Prawdziwy erotyk!!
No no?!!
Erotyk na wysokim poziomie, z jednym podstawowym
błędem-
popracuj koniecznie nad znakami przestankowymi.
Bo w tej postaci , aż rażą...
Na szczęście wiersz, broni się sam- jest uroczo
otwarty.
Pozdrawiam