Rozstanie...
Niszcząca zgłoska
Dźwięku namiastka
Krzyk...
Wyrzut
Rzucony z serca nienawiści
Ból, łzy
Mrok oczu zachmurzonych
Słów ulewa
Gorzkie krople
...Ruszyły w szeregach
Dzban ponad brzeg napełniony
I cisza...
Łkanie....
I już nic
Pustka...
Przyszło,
Runęło z gorzkim deszczem
Rozstanie
...Co było milczeniem
Cierniem...
Drzazgą pod palcem,
Tajemnym cierpieniem...
Teraz zostało dodane...
autor
maryjan1977
Dodano: 2007-02-21 11:43:40
Ten wiersz przeczytano 512 razy
Oddanych głosów: 14
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.