Rozżalenie
Czy sparzyłaś kiedyś Swe wargi
Scałowanym z jego ust słowem,
Tej rozżarzonej szeptem skargi,
Że rozłąka dręczy już głodem?
I w przerwie między oddechem,
Gdy skóra stygnie podstępnie,
Dotyk w cichości niknie echem
Czekacie aż czas znów pęknie...
autor
premo3
Dodano: 2005-10-26 13:58:55
Ten wiersz przeczytano 731 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.