W samo południe
!8.09.2020 roku żegnałam Ciebie Remiś przy grobie Twoich rodziców. Odpoczywaj w pokoju. Kiedyś się spotkamy [*]
W samo południe
Gdym cię żegnała po raz ostatni,
na Anioł Pański grały zegary.
Różaneczniki w potokach płatków
szeptały cicho "Zdrowaś Maryjo"
gdym drżącą dłonią - tak delikatnie
gładziła krawędź, zimne połacie,
ciągle nie wierząc, że tylko tyle?
Miałki okruszek, tysiące ziaren...?
I nawet tego, dotknąć nie mogłam,
tulić przez chwilę tysiąca myśli,
cichych szelestów, potoku zwierzeń,
snu co niedawno nocą się wyśnił.
Węzłem gordyjskim ból powiązałam
i uszczelniłam wezbrane tamy.
Słowa uwięzły, krtań poraniły,
gdym cię żegnała po raz ostatni.
Choć rok upłynął i w dal odpłynął,
"Na Anioł Pański" grają zegary.
Różaneczniki w łzawym potoku
zrzuciły wczoraj ostatnie płatki,
nadal się modlą: Zdrowaś Maryjo
módl się za nami" na wieki amen...
Ty-y. dn.: 14.09.2021 r.
/wanda w./
Komentarze (30)
Wiersz przepełniony głębokim żalem i smutkiem wyciska
łzy z oczu i ściska za serce.
Wandeczko, rozczulona i nieco przygnębiona własnym
przykrym życiowym doświadczeniem sprzed trzech lat
pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję Nureczko.
Pozdrawiam serdecznie :)
To już rok, jak Remika nie ma z nami. Wzruszyłaś...
Mówię - do zobaczenia.
Witam serdecznie i sercem dziękuję za przeczytanie i
wszystkie komentarze pod moim wierszem dla śp.
Remisia.
Pozdrawiam cieplutko, życząc miłej niedzieli mimo
kapryśnej i chłodnej aury.
Piękny wiersz ...widocznie tak było pisane tobie i
jemu ...szkoda. Miłej niedzieli.
Bardzo wymowne, wzruszające, serduszkiem napisane
wersy, pozdrawiam ciepło śląc serdeczności.
Poruszyłaś wersami...Pozdrawiam
Wzuszylas... pieknie napisany.
Pozdrawiam serdecznie Wandziu!
Boguslaw
Piękny. Gdy cię żegnałam - byłoby naturalniej.
Wzruszający, smutny, piękny wiersz.
Gdyby nie nadzieja to serce by pękło...
Pozdrawiam serdecznie Wandziu!
Pamiętam nasze pierwsze i niestety ostatnie spotkanie
ze Zbyszkiem. Cieszyliśmy się życiem, snuliśmy plany
na przyszłość. Niestety wredny los wyznaczył mu inną
rolę. Być może po przeczytaniu Twojego jakże pięknego,
wzruszającego wiersza Wandziu, wspomina wszystkie
wspólne, razem przeżyte chwile, uśmiecha się do Ciebie
i pozdrawia nas z niebios, ciesząc się nowym, być może
dużo lepszym i ciekawszym życiem. Serdecznie
pozdrawiam :)
Wzruszająco...
Pozdrawiam.
Piękny, wzruszający wiersz, Wandziu.
To okropne, że nie można cofnąć
czasu:(
Pozdrawiam Cię bardzo ciepło.
wzruszający i piękny wiersz to już rok minął a tak
niedawno czytane były Wasze wspólne wiersze :)
pozdrawiam :)
wzruszający i piękny.