Samosie!
Gminny Poeta gdzieś z głębi kraju
napisał wierszyk będąc na haju,
krzychna się troszkę czepiając
pewnikiem go za nic mając,
myśląc, że pójdzie za to do raju.
Raz pewien Krzysztof z wioski Utraty
chciał pisać wiersze ale na raty,
Hania więc mu powiedziała
gdybym ciebie się nie bała,
wyleciał dawno byś z mojej chaty.
Pani Krystyna z gminy Prabuty
co dzień chodziła sprzątać do huty,
lecz się z tym nie wyrabiała
bo zajęcie inne miała,
czyściła jeszcze fachowcom buty.
Komentarze (30)
Super
Dobrego humoru nigdy nie za wiele:)
Pozdrawiam
Marek
Świetnie ! Za uśmiech dziękuję. Pozdrawiam serdecznie
:)
Fajne z życia wzięte.
Pozdrawiam serdecznie
Samosie...podoba się :)))
Dwa pierwsze dobre a trzeci jest naj, naj...
z podobaniem i uśmiechem pozdrawiam
Krzysia-żartownisia ;))
Dobrze wyszły. Pozdrawiam.
Fajne! :-)
Pozdrawiam :-)
Jedna Maryśka z Dziemian nad Zbrzycą
Do wczoraj była jeszcze dziewicą.
Chłopów jej ciało
Wprost odrzucało,
A więc straciła cnotę z kłonicą.
Super!
Pozdrawiam Krzychno :)
Z uznaniem przeczytałem, pozdrawiam serdecznie
Krzysiu.
Tak, to prawda super limeryki. Pozdrawiam serdecznie.
Super limeryki!
Z przyjemnością i uśmiechem czytałam :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Z przyjemnością i uśmiechem czytałam. Pozdrawiam
serdecznie z podobaniem:)
Cześć, Rojbrze! :-)
Nie wiedziałem, że pisałeś, że limeryki to nie Twoja
bajka, ale wierzę Marioli :)
I co? Msz- wszystkie trzy - super! :)
Pozdrowionka :)
A pisałeś, że limeryki to nie Twoja Bajka :))
Pozdrawiam.
Limeryki z małą dawką krytyki.
Czy to limerykowy debiut Krzysiu?
:):):)