"Samotność"
przychodzi jakby mnie znała
od lat
całuje w czoło
parzy herbatę
siada po drugiej stronie stołu
i patrzy
trochę się jej czasem obawiam
i nie wiem czy jest ze mną
bo się przyzwyczaiła
i nie wiem czy jestem z nią
bo się przyzwyczaiłem
podbiegam wtedy do niej
obejmuję ją silnymi ramionami
całuję wyblakłe usta
powiedz mi kochana
jak to jest
że od wieków jesteśmy razem
i żadne nie potrafi osobno żyć
- pytam
odgarniam jej włosy z twarzy
uśmiecha się i mówi
bo nikt tak pięknie nie potrafi się
bawić samotnością
jak my sami
razem
Komentarze (11)
Bardzo ciekawy wiersz. Pozdrawiam
Ładnie melancholijnie o samotności :) Pozdrawiam
serdecznie :)
smutno być we dwoje lecz każde czuje że jest samotne
pozdrawiam
Bardzo mi się podoba:)
Otóż to, samotni we dwoje.
Samotność, z wyboru nie boli :)
Nie smuc się ona odejdzie. Ładny wiersz. Pozdrawiam
ooo... bardzo umiejętnie, klimatycznie, nastrojowo i
obrazowo
Samotnosc zabija cos o tym wiem pozdrawiam
samotnosc w jakims sensie czesto bywa i z wyboru czy
nie mozemy czuc sie z tym zle, jednakze czasami jest
dla nas taka chwila samotnosci jednake niezbyt dluga.
Bardzo ladny wiersz, pozdrawiam :)
Samotność bywa z wyboru,ale na dłuższą metę bywa
bolesna.
Dobry wiersz.
Pozdrawiam serdecznie:)
Podoba mi się. Samotność jest przykra. Pozdrawiam.