scotch! (- skecz!) znaczy... -...
(żart) zając! - to nie jest take proste!
https://www.youtube.com/watch?v=hvxlMSw0sJU
rzecz (ups!) - y dzi-ej ejeś - się...
- nie przy u ps u-licy! - Ups!
przy żadnej ulicy! ups - ulicu - u!-(ps)
- brak!
"Zająć!" - ups! - "Pulkownik Zając"
"krolik." (- ups!) - "królik" - od
pułkownika DoDębskiego.
A! - od dodębskiego. (- wydawniczy.) -
drukarz znaczy?
- Zecer! - pólkowniku...
- slucham!
co robić? - dodebski - pyta.
- bo mamy drukować - a testu brak.
- bo nie przyniósł.
no-tak. - nie przyniosł - rozumiem.
ale - akademia się udała. - widział Pan?
Panie Pułkowniku - słyszał pan te
dziewczyny - jak spiewały? - (jak one
spiewały?!) - te dwie...
Widzialem! - blizniaczki chyba... -
Podobne. no - widać! - od razu widać. - no
i - brawa były. - wielkie brawa.
- wszyscy widzieli...
- trudno... - zeby inaczej.
(to i ja zobaczyłem przy okazji)
- i pan wiział - Wszyscy! - widzieli.
- to i brawa były.
- spontanicznie spiewały - węc i brawa -
konieczne.
- przecie pan wie - i kazdy wie, że... że
co ładne... - to... - bo sam pan widział
- i - w pierwszym rzędzie
- to...
- Wszyscy widzieli.
tak - wszyszscy widzieli - i ja też. -
wydziałem.
no - mają głosy diewczyny - naprwde mocne
glosy i piękne - i każda - naprawdę -
doskonała - i głos. warto bylo... - panie
krolik
- posłuchać. - tak. - one... {- tak?..} -
od dudziaka?
- tak! - od dudziałka.
córki! (podobno) - od dudziałka.
no - więc - tak... - pólkownikowi głupio -
bo nie wie, co robić - bo tekstow brak. a
drukowac mamy. to ja sie pytam - jak prosty
drukarz - co robić - czy Pan Pułkownik wie?
- coś - w sprawie...
zecer!!!
tak! - z niemieckiego - 'zetzer' sie
mowi
- a slyszał pann - Panie... - przepraszam
- panie... - Królik? - co on mowił
i kto to - i jak on mowił - według niego -
podobno! - poematem (broniewskiego!..) - o
świerczewskim?!
z całym szacukiem - dla zmarłego (- Panie
Krolik) - i generala - pan to slyszał - o
generale...
czy to wypada - tak? - o zmarłym... - przy
ludziach
z całym szacukiem... pulkowniku...
panie pulkowniku
- mówił - zawsze - mowił o świerczewskim...
- tylko - z szacunkiem - i zawsze o
świrczeskim - i tylko - z szacunkiem!
i o broniewski - też.
- ale
tekstow nie przyniosł. - i teraz tylko to
się liczy. tylko - i zawsze z szacunkiem -
bo znają go nie od dziś: tak mówił - bo
głos mu zadrżał - i dlatego!.. - o
swiarczewskim!
(- tak powiedział.)
- wytłumaczył!
- bo głos mu drżał i skakał - tak
-podobno... - tak mowił, ze mu zadrżał i
skoczył...
A!!! - nie wiem co robić - Panie zajac.
mi też żadnych tekstow nie dali. - no - ja
- nie wiem...
panie pólkowniku - pan pomysli coś - w
sprawie - bo dodemski - i aj! - ja też -
prosty zezer - i ja też nie wiem!
a sprawa - pilna. (bo ja to wiem...)
- że - albo - my - albo ta nowa...
jaka nowa? panie zajac - ta od Generała?
nie wiem, czy od generała - półkownku - ale
- oficyna. mowią, ze nie do generala
- na pewno nie - bo - (podobno) -
niezależna. - kto pierwszy... - ten
to macie problem - macie problem z
dodembskim. poważny skoro oficyna. - ale -
to nie moj problem.
poewiem wam tak - to jest wasz problem i mi
się tak to widzi, ze mu to trzeba to
napisac - ten tekst - bo nie przyniósł.
bo... - albo maszyny nie ma - albo
zapomniał - albo mu sie nie chce - bo za
marne albo i za żadne pieniądze.
to zdaje sie panie pólkowniku, ze mamy
problem. - potężny! bo tak właśnie - jest,
że - własnie
- podobno siostra wyjechala.
- pisata.
- no - i własnie... - panie pólkowniku -
mamy - ten problem...
- cały ten problem... - razem z panem... -
że - tak...
- że - co?!
że tekstow brak!!!
Macie!- macie problem! - wy - z
dodemskim!
- w wydawniczym!
- a to nie jest mój problem!- bo ja jestem
od wojskowej cenzury (jak wiecie) - ale i
od ortografii! - jezeli nie wiecie, nie mój
problem - bo tekstow brak.
Powiedzcie dodębskiemu, że nie będę
rozwiązywał waszych problemów - choćbym
chciał! - z calą życzliwoscią - pozdrówcie
pułkownika! - dodębskiego! - swoimi słowami
- i ortograficznie (bo to jest mój także
problem) - bo - jak wiecie... ja jestem tez
od ortogrfii.
- A - tekstow brak (więc... - to już nie
jest moj problem)
bo ja od ortografii jestem - jak wiecie -
a nie od pisania - tekstow. pozdrówcie
swoimi slowami. - też jestem. tak - swoimi
słowami...
dziekuję... - od ortografii - i... - po
filologii?
- i od stylistyki!
powiedzcie! - i od stylistyki... - też.
- korepetycje z gramatyki
- chętnie - dla syna, dla dodebskiego -
gratis
(- dla Andrzejka!)
bo troszku kuleje. w jednej drużynie z
Krzysiem - Andrzejek - w ataku - a mój
Krzyś jest stoperem.
- Ale nie od pisania tekstow - za niego. za
Adrzejka! - bo - przepraszam - paniezajac -
pozdrówcie - bo nie pomogę... - po prostu
czy - niestety: nie mam!.. - i nie znajdę -
takich - potrzebnych wam tekstow! - mam
drugi telefon
- i sniadanie. - przekażcie! (-
pulkownikowi)
- od ortografii, gramatyki - i
stylistyki.
przepraszam...
drugie sniadanie... - slyszycie?! bo
dziesiąta! - bo taki jest czas - że
śniadaniowa przerwa - i na papierosa!
- i tak ma być - i tak jest! - i zgodnie z
rozkazem! - Genarała. - zgodnie z lokalnym
czasem całego ukladu! - warszawskiego.
(i - delikatne: uff!!! - jakiegoś -
scotch'a...)
- Trzeba...
22. 10. 2021 r.
Tamaro! - Moniko! (podług... -
starszeństwa) - z całym szacunkiem...
Cień! (- wilkiej góry)
https://www.youtube.com/watch?v=iPk--n2TS9c
Komentarze (2)
Michale! - pozdrawiam z calym szaccunkiem. - jak ubogi
emeryt - emeryta:):):)
michale - wybacz moj glupio dobry chumor. - przeciez
PESEL - nie ujawniam - bo i nawet swojego nie
pamięam::)
serdecznie pozdrawiam:)
Problem cenzora - w czym kreślić, jeśli nie ma tekstu
- przeminął razem z epoką cenzorów. Dziś mamy inny
problem: Jak w zalewie różnych (przeważnie głupich)
tekstów samemu nie zgłupieć i wynajdywać to co
wartościowe.