Sen

zamykam oczy urywa się nić
to jest sen i przestaję śnić
zamykam oczy widzę to
jest blade niczym tło

zamykam oczy z myślami się plącze
nie wiem już sam czy sen to rozplącze
przewracam i ruszam się na wszystkie strony
kilka minut jestem załamany

szukam w śnie znanych znajomości
wszystko obraca się w plagę złości
błądzę w tym śnie niecierpliwym
szukam kogoś o sercu życzliwym

kogoś widzę tak przez mgłę
impulsy do niego ślę
lecz nie kojarzę tak w śnie już jest
kończy się sennego męki test

nie wiem, kto w kolorze blu
chodził drogami mego snu
postać niby znajoma
była naga różami opleciona

twarz zamazana skóra gładka aksamitna
usta czerwone jak żurawina wykwintna
piersi takie jędrne i brzemienne
lekko widoczne, bo senne

co się dzieje już sam nic nie wiem?
wszystko pamiętam snu nie rozumiem
twarz jedynie mi umknęła
sen mi zamknęła


sen był męczący i nie wiadomy
już wszystko miałem i byłem świadomy
nagle przerywnik znikła w pamięci
mam nadzieję, że znów w mym śnie zagości

autor

janek

Napisany: 2006-12-17 Dodano: 2006-12-17 11:33:06

Ten wiersz przeczytano 470 razy

Oddanych głosów: 5

Rodzaj Rymowany Klimat Romantyczny Tematyka Nadzieja

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie