Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Sen

Pewnej soboty obudziłem się. Sen, który urwał sie nie spodziewanie nadranem był tak realny, ze kiedy wstałem, miałem żal, że to już koniec. Śniła mi sie niedawna miłość ale tażke sniała mi sie dziewczyna, której nie znam, i której niestety nie pamietam...

Miałem sen...
Był mrok i była cisza,
I byłem ja,
Lecz nie byłem sam,
Były jeszcze one.
I była ta chwila...
I była ona...
To była miłość,
Lecz wygasła, bo wzajemna nie była.
I była ta druga,
Lecz nie była znajoma...
Podszedłem do niej
I był pocałunek...
I był drugi i kolejny...
I była miłość...
I znów był mrok...
Miałem sen...

Mam nadzieje, że ten sen to jakiś klucz do lepszego życia, gdzie nia ma samotności ale jest szczeście i miłość jakiejś dziewczyny. A moze to tylko gra losu... Nie wiem.

autor

dj-bartas

Dodano: 2006-06-09 15:28:28
Ten wiersz przeczytano 489 razy
Oddanych głosów: 4
Rodzaj Nieregularny Klimat Ciepły Tematyka Nadzieja
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »