Siedem dróg
1. Rudy drab, co zwie się Aldebaran
Rogi skrył, acz rusza się jak taran
Modry Syriusz ujada na Wodnika
I obie gwiazdy szczęścia pieskim wzrokiem
wnet przenika
2. Skrami drży Procjona blask złocisty
Toczy pył po niebie Wóz ognisty
Betelgeza, ów krasny olbrzym, śpiewa
Zaś Rigel, drąg błękitny, patrząc w Ziemię,
wciąż poziewa
3. Kapella gra wszystką złota górą
Czasem śpi, za ciemną skryta chmurą
Rudy olbrzym Polluksa nosi miano
Opowie wam niejedno, nim odejdzie wcześnie
rano
Komentarze (4)
Kosmicznie i ciekawie :) Pozdrawiam
Chyba Autor zajmuje się astronomią.
Dobrej nocy życzę.
Astronom?
Głos mój i szacun jest twój!
kosmicznie.