Skazani na życie
Skazani na życie walczą o śmierci dwa
łyki
o odrobinę porażki...
o smak przegranej...nikczemnicy
modlą się...
by ktoś ich wrzucił między proste
jarmushowe bajki
biją się o talerz zimnej trupiej zupy
zgnić chcąc w czeluściach brudu
w niebycie...
nikt im nie kazał żyć tak pięknie
a jednak żyją
i nie umieją odwrotnie
więc proszą o trzy zęby wybite
o ochłap z łachmaniarzy stołu
o przegrany start na mistrzowskiej mecie
autor
MatthewThePig
Dodano: 2005-12-13 13:03:38
Ten wiersz przeczytano 593 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.