Skowronek
Wyprzedzająco na powitanie wiosny.
Zza morza przybyła ta ptaszyna mała,
Na łące przy stawie gniazdko uwić
chciała.
Nie wszyscy odkryli, że poranny dzwonek,
To śpiewak podniebny pól naszych
skowronek..
Jego dźwięczne trele pieszczą nasze
ucho,
Bez niego na polach byłoby nam głucho.
Teraz na budowę różne puszki znosi.
Nieraz też o pomoc swą partnerkę prosi.
Ona jest zajęta wyścielaniem gniazda.
To przy lęgu piskląt rzecz niezwykle
ważna.
W ciepłym gnieździe jaja dobrze
inkubują.
Ze wszystkich na pewno ptaszki się
wyklują.
Będzie radość wielka, gdy skowronka
dzieci.
Zaczną fruwać same i pod niebo lecieć.
Wypełni się niebo skowronka śpiewaniem,
Które w naszej duszy długo pozostanie.
Gdy nadejdzie jesień z całym swoim
złotem,
Boję się pomyśleć, co nastanie potem.
Jak zwykły dzień zacząć bez śpiewu
słowika?
Gdy śpiew zapanował prawie jako zwyczaj.
Komentarze (15)
Tak powiało cieplutko wiosną, że aż miło zrobiło się
na duszy. Pozdrawiam.
Tak radośnie i pięknie o maleńkim ptaszku, którego
jeszcze próżno nasłuchiwać ani pod niebem, ani na
daszku. Choć już pora na to, by skowronek wziął się za
to. Zaraz, zaraz czy skowronek to słowik??? Ale dla
wiersza plusik.
Narobiłeś mi apetytu na tę wiosnę, że
hej...Pozdrawiam serdecznie.
łatwo się przyzwyczaić do tego, co dobre i
przyjemne... :) pozdrawiam
Tak, już niedługo usłyszymy ptaków śpiewanie, krzyk
żurawi i bociana klekotanie.
Ładny wiersz:)
na przybycie wiosny nie tylko dzieci
czekają...pozdrawiam....
Tutaj to nie tylko widzę wiosnę, ale i pełne lato. Aż
się przyjemniej robi. Pozdrawiam:)
Witaj, Wróbelek lubi jak piszesz o ptaszkach i to tak
pięknie.
Pozdrawiam.
Kocham skowronków wołanie, to wiosny powitanie Piękny
wiersz nie tylko dla dzieci małych ale i większych
Pozdrawiam słonecznie:)
już coraz bliżej, już wiosna śpiewa...zielenią się
ładnie łąki i drzewa...i nasz skowronek piosenki
nuci...bo zima chłodem bardzo nas smuci.... ładnie u
Ciebie jarmolstanie....pozdrawiam....
...lubię skowronki i ich ćwierkanie to mużyka dla
serca..gdy opuści kochanie...
Słoneczko wyjrzało, uśmiechnięte buzie dzieci przecież
zima szybko minie :)
Na dachu bloku. Słychać śpiewy. Bo już ustały deszczu
ulewy. Śnieg też nie tłumi. Moich kroków. A w nieba
błękitne obłoki. Już się unosi. Ptaków ćwierkanie.
Precz mrozy wredne. Więc schowaj sanie. Serdecznie
pozdrawiam.
piekny wiersz ,Pan Bóg dał wszystko co piękne szkoda
tylko , że człowiek to niszczy
Bardzo ładny wierszyk,skowronkom jednak w swojej
oprawie nie dorówna...powodzenia