Słoik
Kiedy nadejdzie Wielka-noc
kiedy obudzisz swoje pragnienia
stań do marszu z piechotą
uzupełnij szyszkę z ukropu
pozbieraj nasiona z żywiołem
niech rozlegną się trąby jerechoñskie
zawiąż to co upadło zbudujesz swoim
okręt kierunek miłości
kierunek to taki list konpii
Filip poznał zamiary
pilnuj swoich wyraz dążeń
bo one są twistem na słoiku
autor
kryst...
Dodano: 2023-03-29 08:11:09
Ten wiersz przeczytano 529 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (8)
konopi*
poza tym wiersz podoba mi się :)+
Ciekawa refleksja wraz z puenta, pozdrawiam ciepło.
Dążenia jak twist na słoiku,
ciekawa metafora.
Pozdrawiam serdecznie, Kryst :)
Dziękuję za uśmiech:)
Pozdrawiam
Marek
Super :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Pozdrawiam z uśmiechem :)
wywołałaś uśmiech puentą.
Pozdrawiam z plusem