Słowo się rzekło
Niewierny mąż z niewielkiego Pcimia,
przed żoną skrzętnie nałogi ukrywał.
Jeden z nich wybrać mu pozwoliła,
przy czym na siebie bata uwiła.
Znów zaczął częściej u sąsiadki bywać.
Niewierny mąż z niewielkiego Pcimia,
przed żoną skrzętnie nałogi ukrywał.
Jeden z nich wybrać mu pozwoliła,
przy czym na siebie bata uwiła.
Znów zaczął częściej u sąsiadki bywać.
Komentarze (80)
dzięki Anno :)
świetny!
samo życie marcepani :))
ups, a to historia... i jak tu dawać słowo :)
Halinko...kobyłka u płotu :))))
Ja tez słowo żeknę...super...pozdrawiam serdecznie,
miłego dnia
:)))))
i ja pozdrawiam gorąco
ha ha ...
pozdrawiam gorąco :)
Każdy ma jakiś nałóg he he . Pozdrawiam
Dobry. Gratuluję. Nie umiem pisać limeryków ale mam
własny styl na haiku.
limerycznie ironicznie jak u WENY....
POZDROWIONKA bez ciuuumkania
vice versa sister:) miłego dzionka
Dziękuję kolejnym gościom za wgląd i komentarze. Życzę
Wam miłego dnia :)
Super Wandeczko,cieplutko pozdrawiam :)
niezłe. pozdrawiam