słychać śpiew
jak co roku o tej porze
wokół słychać tęskny śpiew
ludzie idą przed wieczorem
by Maryi oddać cześć
modlitewnik dzierżą w dłoni
i litanii słowem pięknie
do figurki przystrojonej
idą wielbić swą Panienkę
o Matuchno weź w ofierze
tę modlitwę w ludzkim tłumie
ofiarując chwilę czasu
śpiewem modlą się podwójnie
gdy ucichną pieśni słowa
i do domu pójść już trzeba
za hołd dany na dobranoc
Uchyl im choć skrawek nieba
Zgodnie z sugestiami zmieniam na /modlitewnik/ zamiast /gdy różaniec/. Ostatni wers też. Dziękuję
Komentarze (19)
To piękny zwyczaj, mam nadzieję, że nie zostanie
zapomniany. Pozdrawiam serdecznie:)
Ciepły w odbiorze wiersz, choć nie zgadzam się z
przesłaniem - moim zdaniem sami jesteśmy kowalami
swego losu - ktoś inny może uważać inaczej. Pozdrawiam
serdecznie
Dobrze, Autorko,że jesteś...Piękny wiersz.
Ładny dajesz hołd Najświętszej Panience. Serdecznie
pozdrawiam.
Maj,można powiedzieć że to miesiąc Najświętszej
Panienki.Każdy śpiewa jak umie;)Pozdrawiam serdecznie.
właściwie mogłabym przemilczeć temat, bo już
praktycznie wszystko zostało napisane...mam tylko
prośbę m.in. do V.K. - jeżeli nawet kogoś zaboli
komentarz i w porywie chwili odpisze coś
niestosownego, czego później żałuje nie powinno to
dyskwalifikować go z kręgu znajomych czy
obserwowanych...pomoc jest zawsze wskazana, ale
napisana w odpowiedni sposób, bez ranienia. Czy warto
długo się gniewać?
Mam prośbę jedynie: przestańcie się wykłócać pod
wierszami. Niekoniecznie pod moimi. Wiecie to
grafomania i szkoda waszych sił na skupianie się nade
mną. Wszystkich pierwszomajowo pozdrawiam i zapraszam
do ...modlitwy jeśli już nie śpiewu. Taki był mój
zamiar, a nie to, żeby zakładać kolejne konta jedynie
w celu napisania kolejnego komentarza? Pozostałym
serdecznie dziękuję za wszystkie wyważone i stonowane
wypowiedzi, porady i przychylne nastawienie do osoby
(to ważne) co do wierszy OK - piszcie co
chcecie...Nikomu personalnie nie ubliżyłam do tej
pory i nie mam zamiaru - a wypowiadania własnych
opinii nikt mi nie zabroni. Piszę prosto, zrozumiale i
elokwencją nie muszę się przed nikim popisywać bo i w
imię czego? Komu nie po drodze - dziękuję! Koniec
tematu ;)
ano czas na Loretańską...
V.K. czy przypadkiem nie za często się obrażasz? Wiele
osób już pożegnałeś...czy tak będzie zawsze? Nieraz
dajesz popalić i nie dziw się, że ktoś impulsywnie
zareaguje...robisz identycznie to samo... trochę
pokory proszę, jestes dobry, to wiadomo...móglyś
więcej pomagać i tak często się nie
obrażać...pozdrawiam
Samo przez się ujrzałem dawne majówki przy kapliczkach
obok dróg wiejskich-sam nawet kiedyś brałem udział,ale
kto to jeszcze dzisiaj oprócz tych nielicznych
zrozumie sens tak silnej wiary w dzisiejszych
czasach-bardzo ciekawy wiersz...powodzenia
Majowe, pamiętam modlitwy przy przydrożnych figurkach,
do dziś aktualne, pozdrawiam:)
W rymach nie dostrzegłam nic grzesznego, za
kultywację o tradycji informacji i wierze - plusik dla
Waćpanny w ofierze.
faktycznie rozpoczęły się modły, za dawnych czasów
częściej sie biegało... choć wiara ta sama...
Powiedziałbym, że modlitwa pażdziernikowa :)..różaniec
to nie majowe..także modlitwa po zakończeniu to
sugeruje :"..Maryjo, dobranoc.." Niuans, bo wiara to
wiara.. M.
bardzo ładnie oddany rytuał modlitwy... pozdrawiam...