...smak nocy...
...kwiat mojego łona pragnie byś zanurzył w nim swą męskość...
dziś pierwszy raz mnie zobaczyłeś
nagą
bezbronną
trochę swawolną
wyuzdaną
wstydem owianą
pragnącą Ciebie
drżałam jak listek
na drzewie
rozkoszy wiatrem pieszczony
gładkość mych ud
kaszmir skóry
Twoja dłoń
zmysłów woń
rosa pożądania nasze ciała spowiła
w jednej chwili umarłam
na nowo w uścisku ciał
się narodziłam
by umrzeć znów
i znów
...dla M. bo kochaM Cię tak jak kocha się raz...

cashmir



Komentarze (2)
Cudowny erotyk. Pięknie napisany, delikatnie. Adresat
powinien być zachwycony i wierszem, i Twoim uczuciem:)
brak słów :) naprawdę prześliczny czuły delikatny
leciutki