Śmierć
Wiedz, że zawsze będę Cię kochać
Przychodzi niespodziewanie, nieproszona
wyciąga swe spragnione dłonie
chce zabrać ukochaną osobę
nie łasa na prośby, błagania, bierze i
już
nie rozumiem dlaczego
młodzi, starzy, w kwiecie wieku
nie ważna dla niej płeć, pragnie się
nasycić
bierze to co powinna zostawić
Czyż to nie z człowieka człowiek
powstaje?
To on powiniem wybrać, chcieć
a ci co chcą zostają z bólem i żalem
lecz to śmierć porywa, zostawia ze smutkiem
i stratą
kogoś kto kochał i był kochany...
Dla kochanego tatusia, którego tak dawno nie widziałam...(i już nigdy nie zobaczę)
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.