Śmierć
Te smutku łzy stracone dni na szali śmierci
składam
Idę we krwi kończy się byt w pokucie ciało
smagam
Przenieś mój cień w głęboką toń i w głazach
zgasłe oczy
Weź z cierpień moc i marzeń trzos i utop w
mej rozpaczy.
I czołgaj mnie i rób co chcesz bym wierność
mógł dochować
Po moje dni ostatnie dni w symfonii krzyk
pochowam
Po zgonu kres po bólu dech krzywd zbitek w
pieśń zebrany
W poszyciu drzew słowiczy śpiew i z tęsknym
przytulaniem.
Wyrwij mnie stąd w wierze jest moc niech
puszczą pręty klatki
I rozważ mnie na szali dech na drugim słów
ostatki
Człowieczy los tak kruchy jest prawdziwe
miłowanie
A chciałbym móc na żalu dnie w Twym świecie
się odnaleźć.
Coś drętwi mózg gdy czołgam się do ust
Twoich daleko
Więc porwij mnie nadzieję złóż i w urnie
odkręć wieko
W rozstaju dróg zatrzymał mur ze zdarzeń
urojonych
I nie wiem już czemu to ja Dziś jestem w
proch zmieniony.
Komentarze (30)
Tak jest, część nas odchodzi z najbliższymi... Wręcz
namacalny ból i rozpacz w tym klasycznym wierszu (dla
mnie klasyka, mimo że w metryczce "wolny"). Bardzo się
podoba... choć wiem, że czyjeś podobanie nie jest
tutaj najważniejsze...
Tak jest, część nas odchodzi z najbliższymi... Wręcz
namacalny ból i rozpacz w tym klasycznym wierszu (dla
mnie klasyka, mimo że w metryczce "wolny"). Bardzo się
podoba... choć wiem, że czyjeś podobanie nie jest
tutaj najważniejsze...
Chciałabym napisać coś tak świetnego o tym jak się
czuję po śmierci męża. Na razie próbuję, ale to nie
takie wyżyny
To nie wiersz
To krzyk rozpaczy
Boli czytanie
Pozdrawiam Robercie
Robercie wyrzuciłes ból i cierpienie między wersy.
Myślę,
że to jest dobre lekarstwo dla strapionego serca.
Łączę się z Twoim bólem, wiem co przeżywasz.
Pozdrawiam serdecznie
...
życie
bez wiary
jest jak kawa
bez odrobiny mleka
nie odbiera
ono jej smaku
ale go umacnia
dodaje koloru
sprawia że picie daje
nam radość
to wiara
czyni nas szczęśliwymi
zdolnymi
do lepszego poznania
siebie bliskich i świata
...
Pozdrawiam serdecznie,
Miłego popołudnia
"Człowieczy los nie jest bajką ani snem"
Jedni umierają inni się rodzą a to oznacza, że
wszystko w przyrodzie ma swój początek i koniec.
Miłego dnia :)
Piekny i smutny.. Trzymaj się dzielnie!
Chapeau bas. Piękny
Wspaniały wiersz, smutny i piękny.
Pozdrawiam serdecznie :)
Poezja najwyższych lotów.
Jestem pod wrażeniem.
Z uznaniem pozdrawiam :)
Wspaniałe rozważania bardzo na czasie. Wszystkich nas
to czeka, więc należałoby się zatrzymać, zastanowić co
tak naprawdę jest ważne. Serdecznie pozdrawiam
Robercie :)
Kiedy umiera ktoś bliski- mówią- już nie cierpi.
Ci, którzy zostają- sieroty po nim- po miłości- to
zawala się świat
Jestem pod wielkim wrażeniem. Wiersz piękny i bardzo
smutny.
Pozdrawiam serdecznie. Iwona
Wielopłaszczyznowy wiersz o sensie naszego
istnienia... w aspekcie jego końca.
Piękna, poruszająca Poezja!
Wzniosła, przepełniona romantyzmem... zupełnie jakbym
czytała bajroniczny poemat...
Świetne pióro!
Serdeczności przesyłam