Gorzków część ósma
Rozświetlony płomień był mi
zmartwychwstaniem
A w czarnej godzinie stał się axis mundi
W przedwiecznej odsłonie Kupałowej Nocy
Odczarował treści z rytuału mocy.
Kręcą dziady koła iskry w niebo lecą
Szczapy rozżarzone nad ogniem przeskoczą
Tym oczyszczą ciało ogrzeją umarłych
Słońcu dopomogą jasność w krąg roztoczą.
Złą energię zduszą przyrządzą tryzyny
Wstrzemięźliwość skończą w stawie się
obmyją
A z płynącej rzeki wianek zielny złowią
Z miłością duchową pierwszej Walentynki.
Lecą dusze w drzewa tam w koronie Wyraj
Ogród z kutą bramą Raróg dzierży klucze
Znów na powrót wrócą w smudze mlecznej
drogi
I zagnieżdżą w łonie brzemiennej kobiety.
Dusza jaźni płynie rzeka śmierci niesie
W progach ją przywita Żmij skrzydlaty
strażnik
W Wężowym Wyraju na zielonych łąkach
Dusze się wypasą przy Welesa tronie.
Bocian albo Lelek nowin nie ogłosi
Dusze życia płyną w chrześcijańskie czasy
W nowiu Rod i Swaróg Wyraju nie czynią
Zamknęły się wrota kosmicznego drzewa.
Komentarze (14)
Witam,
przyznaję rację strudeckiemu...
Wszystkie komentarze są interesujące i mam nadzieję,
że zadowalają Autora.
Mnie się podoba i jestem skłonna poznać utwór w
całości./+/
Pozdrawiam serdecznie.
Przeczytałam z wielkim zainteresowaniem Twój utwór.
Pozwolę sobie przychylić się do świetnego komentarza
stureckiego.
Pozdrawiam :)
Bardzo piękny, refleksyjny wiersz!
W gatunku ballady...
Smutna, nawet dramatyczna puenta.
Wspaniałe pióro!
Serdeczności przesyłam
P.S.- przeczytałam Twój odautorski komentarz i proszę
przyjąć moje wyrazy współczucia
Pomilczę nad wierszem i nad Twoim smutkiem...
Wiem co czujesz Robercie. Trzymaj się dzielnie.
Myślami jestem przy Tobie. Pozdrawiam
Jestem pogrążony w żałobie w poniedziałek mam pogrzeb
w rodzinie przepraszam ale muszę się narazie wycofać z
życia beja
Nie znam słowa "tyzymy". Czy nie chodziło Ci
przypadkiem o tryzny (aczkolwiek kojarzenie obrzędów
zadusznych z Kupałową Nocą też jakoś mi nie pasuje)?
Mimo tej niejasności wiersz się podoba.
Wiersz bdb z magicznym klimtem i ciekawym przekazem.
Milego wieczoru Robercie :)
Każda część wymowna i piękna z niepowtarzalnym
klimatem, pozdrawiam serdecznie.
Niesamowity klimat stworzyłeś, w świetnym wierszu, nie
po raz pierwszy jestem pod wrażeniem, Robercie.
Pozdrawiam serdecznie :)
mity i wierzenia tworzą ciekawy klimat tego wiersza.
(co to są tyzymy?)
Atmosfera "Dziadów" "Świtezi" i powrót do czasów
"przed" która skusiła też wieszcza Adama. Obecny okres
temu sprzyja. Pięknie wyszło. Pozdrawiam.
Część ósma wydaje się być refleksyjnym podsumowaniem
poprzednich części,ale podejrzewam, że autor nie
postawił jeszcze ostatecznej kropki...
Bardzo ciekawie Robert :) Pozdrawiam serdecznie :)
Zaproponowany wiersz jest częścią większego utworu
literackiego, co utrudnia ocenę w kontekście samej
części. Ta zawiera obrazowe, bogate poetycko i
metaforyczne opisy, odnosząc się do różnych symboli,
rytuałów i kultur ludowych. Końcowe strofy, to opis
nadchodzącego przejścia dusz do innego wymiaru,
związany z podaniami i wierzeniami ludów słowiańskich.
Wydaje się być jakby końcowym stanem rzeczy,
sugerującym, że wierzenia ożywione przez tradycję i
mitologię straciły swoje pierwotne znaczenie w obliczu
nowych czasów, związanych z chrześcijaństwem. Nie jest
to łatwy utwór, ale jest.
(+)
Jest w tym wierszu jakaś magia!
Bardzo.
Pozdrawiam:)