SMOK NA DIECIE
Taki wielki, wielki smok
zrobił na przód wielki skok.
potem chyba jeszcze sześć,
no bo zechciał dobrze zjeść.
Jak ty myślisz skarbie mały,
czy dzik starczył by mu cały...
Może zjadłby złego wilka,
albo owiec z pola kilka?
O, nic z tego mój kochany!
Wielki smok ma inne plany!
On chciał pozbyć się ciut ciała,
więc by dieta tu się zdała.
By coś znaleźć musiał szukać
i po skoku w ziemię pukać...
Bo tak myślał, że mysz mała
na obiadek by się zdała.
Ale myszy to spryciarki
i nie wyszły ze swej norki.
Smok tak szukał, chodził, pukał,
aż zniknęło mu pół brzucha.
Myszy długo go zwodziły,
aż smok stracił swoje siły.
Dziś maleńki jak breloczek
jest ozdobą smoczy skoczek.
Komentarze (12)
spryciarki - lepiej rym szparki
Fajny wierszyk na dobranoc.
W utworze dla dzieci najważniejszy jest rytm, w
drugiej kolejności poprawność rymu (tzn rymy
gramatyczne nie niszczą wartości wiersza )
GRTL
Z przyjemnością przeczytałam wiersz dla małych i dla
dużych dzieci :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Dziękuję bardzo.
Basiu chylę czoło za wspaniały pomysł o smoku. A
breloczek może być całkiem sympatyczny. Miłego
popołudnia. :-))
Grand, jesteś mocny i świadomy, a zarażają się tylko
ci, którym brak odporności. Niesamowite, że w pisaniu
działa to zupełnie inaczej. Ja chcę być tym zarażona!
Pozdrawiam
Dobrze że piszesz wiersze,dobrze że są one
rymowane,jeszcze lepiej że mają treść, a już najlepiej
że bawią innych i ciebie.Sumując - pisz
dalej.Pozdrawiam.A jeszcze jedno...tym się można
zarazić.Wiem to będąc opanowany tym dobrem.Pozdrawiam.
Przyjemna bajka z :)
Pozdrawiam
Bardzo przyjemny, wesoły wiersz.
Z zaciekawieniem przeczytałam.
Pozdrawiam serdecznie :)
Lekko i wesoło, super :)
Pozdrawiam serdecznie :)
lekko i na wesoło dla dzieci
pozdrawiam
Rozbawiłaś :)
Pozdrawiam
wspaniała dieta.