Spacer marzenie
Tak chciałabym spacerować
w letni uroczy wieczór
uliczkami Krakowa.
Troski zostawić pod Wawelem,
przejść bulwarami nad Wisłą,
a potem na Kanoniczej -
słuchać szeptu starych murów.
Przystanąć na Grodzkiej, na chwilkę
- złożyć ukłon historii
spojrzeć w wąską uliczkę,
arkadami wyjść na Rynek.
A tam życie tętni w kawiarenkach.
Kwiaciarki kuszą panów
by kwiaty kupowali swym paniom.
Sukiennice błyszczą światłami.
Kościół Mariacki zgubił wieże w
ciemnościach
a hejnalista gra hejnał godzinami.
Już północ...
Komentarze (11)
:)
To moje miasto, to mój dom... Zapraszam do odwiedzin.
Szczególnie w lecie jest pięknie :)
Przepięknie i wręcz perfekcyjnie oddana atmosfera
wieczornego spaceru...
A o północy życie się zaczyna
Ladny tekst
Pozdrawiam:-)
Bardzo obrazowy i ładnie przekazany w wierszu spacer
po Krakowie
Bardzo ładny wiersz, miło się tak przespacerować.
Pozdrawiam :)
Ciekawy spacer, przypomniał mi te strony.
Pozdrawiam
Bardzo ciepły i zachęcający wiersz:-)
Piękny opis wieczornego spaceru po Krakowie.
Pozdrawiam.
Zapraszam na spacer ;)
i ja nabrałam ochoty...