Spadochrony myśli
Lato głaszcze nasze twarze.
Na spadochronach myśli
tańczy wiatr.
Zabiegani szukamy wciąż
bezkresnych mórz namiętności.
Niedorzecznie zakochani
życie spijamy
z kieliszków młodości.
Dni pieścimy palców wodami.
Kruche stopy wyżej nieba
budują dom,który
wystarczy by żyć.
A gdy nadejdą burze
otulisz mnie
swym silnym ramieniem
i ukryta w błękicie Twych oczu
poczekam na tęczę.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.