Śpiąca Królewna mojego snu przy...
Gdzieś pośród ciszy chłodnej ciemności
Na skraju światła, granicy tchu
Gdzieś pośród nocy i samotności
Tam jestem ja - dozorca snu
Za złotą bramą, której pilnuję
Nad drogą we mgle, ścieżką wśród drzew
Istnieje jasność, którą wciąż czuję
Słyszę jej iście anielski śpiew
Pachniesz jak kwiat młodego bzu
Przy Twojej dłoni zatracam się
Śpiąca Królewno mojego snu
Przy Twoim Śnie
Gdzieś po północy przy serca śmiechu
Sowa przerywa milczenia pakt
Ciągle pilnuję Twego oddechu
By nie wdarł się weń fałszywy takt
Spokojny ponownie układam twarz
By ciepło powietrza owiało mnie
Do blasku poranka stanowię straż
Lecz kiedy nie śpisz nie przydam się
Pachniesz jak kwiat młodego bzu
Przy Twojej dłoni zatracam się
Śpiąca Królewno mojego snu
Przy Twoim Śnie
bez komentarza

Pół-Czarny Książę


Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.