spóźnione
tyle empatii
[w tym ruchu ręki]
ale ten dotyk
żaru nie wzbudzi
ciepłostęsknieniem
nasiąka kamień
i karmi smutkiem
na długo zanim
ucichną kroki
jest czas na słowa
i przytulenia
ręka nie sięga
tamtego brzegu
pociąg odjechał
autor
Celina Ślefarska
Dodano: 2016-10-24 18:46:54
Ten wiersz przeczytano 673 razy
Oddanych głosów: 19
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (19)
nie wiadomo jak mogłby się sprawy potoczyć,
przypomniałaś tym wierszem książke pod tytułem "
Spóznieni kochankowie" , pozdrawiam Celino
podoba mi się forma, oszczędna, ale ciekawie
poprowadzona
Życiowe
czas dla bliskich nie jest
nieograniczony....spostrzegamy to dopiero wtedy, kiedy
jest już za późno..
dobry wiersz z życia wzięty
Bardzo dobry wiersz :)
Pozdrawiam.
Dziękuję za komentarze.
re Gruszela chyba wracam do swojego stylu. Pozdrawiam
serdecznie
...poviąg niech jedie, może nie zdążymy wsiąść.., tęka
nie dięgnir tamtego brzegu...pozdrawiam serdecznie
ciepło zostanie w naszej pamięci i dobre myśli
Szalenie mi się podoba :)
Pozdrawiam :)
Podobasz mi się w tym krótkim, oszczędnym frazowaniu.
Jeden z Twoich lepszych - jak dla mnie oczywiście :)
Bardzo smutno ale trudno inaczej w takich
okolicznoscach
Pozdrawiam serdecznie Celinko
smutaśno, ale pięknie napisane!
smutna strona życia...
Celinko aż by się chciało powiedzieć to niemożliwe, że
się spóźniłam,,, a może to i tak by nic nie zmieniło.
Uściski.