Stoję...
Stoję nad przepaścią
W mroku
W zamęcie myśli
Wśród fałszywych kroków...
Stoję na drabinie
Bytów
W znaną czeluść cofnąć się
Czy próbować sięgnąć szczytu?...
Stoję na krawędzi
Świata
Wrócić się i żyć wśród żalu
Czy zacisnąć mocno kciuki
I przechylić los na szali?...
Wrocław 2004
Komentarze (1)
Zycie to ciągłe wybory, mam nadzieję, że ten był
właściwy.