Stokrotki

z wielkim polotem :)

Kochana Coni (K) ten wierszyk powinnaś przyczepić do
każdego pęczka ku radości otrzymującemu. Przypominam
słowa: "stokrotka rosła polna a nad nią szumiał gaj."
Skaut chyba to też pamieta, jako harcerz.

A może warto nieraz powróżyć:)

A taki pęczek to dużo w nim stokrotek, oberwać im
płatki wróżąc, miałoby się niezłą robotę

A ja wymieniłem złote na stokrotki :)

Praktyczne podejście, ale chociaż powąchać trzeba czy
pachną.

W mowie kwiatów Stokrotki mówią "czego się czepiasz"co
raczej nie wróży miłości.

nareszcie jakieś zdrowe podejście do tych
przereklamowanych (Daisy`s). osobiście najbardziej
lubię kwiaty kalafiora, z masełkiem i zrumienioną
tartą bułeczką, choć zasmażane w miodzie chryzantemy
tez są niezłe.

stokrotki..........pełne marzen i pragnien wyrywanych
wyliczanka........:):)

w moim ogródku też są i maja się całkiem dobrze mimo
koszenia-nauczyły sie mieć kwiatki tuż przy samej
ziemi - "na złote wymieniać "tak -przecież w małych
bukiecikach są urocze-pozdrawiam

a ja głupi je koszę :) może nie z takim namaszczeniem
jak Skaut ostatnio (bo i sprzęt nie tak zacny)

Inną stokrotki ocenia miarką, bo nie wróżbitką jest,
lecz kwiaciarką.

Fortuny na stokrotkach nie zrobisz, ale wiersz pachnie
przyrodą.

...wymieniasz na złote...obrączki???

Stokrotki.Próbuję od dwóch lat wyhodować z nasion.Bez
rezultatu.