Student na emigracji
Opuszczam swoją rodzinę i przyjaciół
Wyruszam na zagraniczne studia
Właśnie zdałem międzynarodową maturę
Wcześniej chodziłem do amerykańskiej
szkoły
Jeszcze wcześniej do prywatnego
przedszkola
z angielskim
Nie czytałem "Pana Tadeusza"
Nie wiem, czym była Solidarność
Rodzina wydała na edukację jedynaka
bajońską fortunę
Teraz się modli i tęskni
Ukochany jedynak na zachodniej uczelni
Również tęsknię za rodziną
Ale do niej nie powrócę
Tylko na groby, karpia i choinkę
Jestem jak orzeł lecący nad ziemią
Ziemią, do której nigdy na stałe nie
powrócę
Komentarze (3)
No proszę i do czego to wszystko prowadzi.
Przepraszam za ucieczkę literki
"d"
Smutna refleksja na polską
rzeczywistością emigracyjną
młodych wykształconych ludzi.
Miłego dnia:}