SZALEŃSTWO
jeszcze trwa okres zadumy
listopadowej pełnej modlitw
zniczy pamięci oraz chryzantem
a już w witrynach sklepowych
choinki ze światełkami migoczą
jakby było Boże Narodzenie
i myślę sobie świat ludzi
w jakimś procencie zwariował
tylko wszechobecny pieniądz się liczy
gdzie w tym wszystkim wartości zapodział
o które dbała moja świętej pamięci
babcia
mówiąc wszystko w życiu ma swój czas
trzeba jedynie wyczuć odpowiedni moment
Już 4 listopada widziałem zdumiony w niektórych oknach sklepowych ubrane świecące się choinki
Komentarze (79)
Babcia miała rację.
Pozdrawiam serdecznie.
kryst..., miło bardzo, dziękuję za poparcie refleksji,
pozdrawiam ciepło.
Super refleksja,dziękuję,pozdrawiam
Mily, JoViSkA, dziękuję za odwiedziny i poparcie
refleksji, pozdrawiam ciepło.
Ela, Larisa, miło gościć, dziękuję za poparcie
przekazu, pozdrawiam ciepło.
Od wielu lat tak się dzieje...każdy orze jak może,
byle więcej zarobić...smutna rzeczywistość, w której
zatracamy prawdziwe wartości...
Pozdrawiam ciepło Kazimierzu
To prawda, że sklepy już zacierają ręce na zysk...
Pozdrawiam :)
Zgadzam się z przekazem wiersza.
Rzeczywiście, coraz szybciej wchodzimy w czas świąt.
W rezultacie, jesteśmy już tak znużeni ciągłym
przypominaniem nam o świętach, że gdy naprawdę się
zbliżają, chcemy powiedzieć- stop.
Wielki szacunek dla Śp. Szanownej Babci za jej słowa,
które są jednocześnie wspaniałą puentą wiersza.
Bardzo refleksyjny, mądry wiersz.
Pozdrawiam i Ślę moc serdeczności
Trafne spostrzeżenie.. dobry przekaz.. Pozdrawiam
ciepło Kaziu :)
Dziękuję również Wszystkim Czytelnikom za czytanie,
pozdrawiam ciepło.
bielka, dziękuję i pozdrawiam ciepło.
Trafne spostrzeżenie, liczy się kasa.
Myślałam, że w tym roku będzie skromniej.
Pozdrawiam serdecznie:)
Grażynko, dziękuję za odwiedziny oraz za poparcie
przekazu, pozdrawiam ciepło.
Kri, dokładnie tak, męczy, dziękuję i pozdrawiam
ciepło.
Ja wczoraj widziałam już dużą choinę ubraną na
Starówce,
no i przystrojone latarnie, ale jeszcze nie zapalone,
też uważam, że to trochę za wcześnie, cóż jak widać
handel i pieniądz wszędzie rządzi się własnymi
prawami, które są przeciwne innym prawom...
Pozdrawiam, z podobaniem dla wiersza, Kaziu :)